Herbata alliage
ciemna od nocy
gorzka i mocna
pierwszy łyk parzy !
Słowa umarły
i nawet wiatr nie wieje
ot,
bon mot ciszy
drugi łyk bez smaku.
Ta chwila
dotyka nieskończoności
raz
dwa
trzeci łyk
tak skończyć się musi
bakarat z samym Bogiem.
Na dnie szklanki…
wstaje dzień ?
a może to ja zasnąłem.