Wyciągam palec
zanurzam w tarczy słońca;
mówią, że jest gorące
a mnie nie parzy…
Czytam książki
doświadczam olśnienia
i coraz wyraźniej wiem,
że nic nie wiem.
Ukończyłem studia
oszukuję się, że dwa i dwa to cztery
medytuję nad przemijaniem
– człowiek wielki nie jest!
Ulegam ułudzie zmysłów
a potem rozczarowuje się
patrząc na niestałość
własnego cienia.